- Wielu z tych molestowań udałoby się uniknąć, gdyby relacje między rodzicami były zdrowe - cytuje abpa Michalika Tomasz Terlikowski z portalu Fronda.pl. Redaktor krytykuje kościelnego hierarchę. Jego zdaniem wypowiedź Michalika czyni więcej szkody Kościołowi niż "cała nagonka medialna".
"«Wielu tych molestowań udałoby się uniknąć, gdyby te relacje między rodzicami były zdrowe. Słyszymy nieraz, że to często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga» - powiedział arcybiskup Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Tej wypowiedzi nie da się obronić. Z perspektywy ofiar, i rodziców, uczciwych duchownych i dobra Kościoła" - pisze na portalu Fronda.pl Tomasz Terlikowski.
Terlikowski przyznaje, że nie mógł uwierzyć w słowa abpa Józefa Michalika. "Niestety wszystko wskazuje na to, że te słowa rzeczywiście padły" - pisze redaktora Fronda.pl. Dodaje, że jego zdaniem takich słów nie da się obronić, zrozumieć, "a już na pewno nie da się ich zaakceptować". Według Terlikowskiego wypowiedź hierarchy to rana zadana ofiarom księży-pedofilów przez Kościół. "Rana, której nie da się usprawiedliwić. Rodzicom ksiądz arcybiskup sugeruje, że to nie zboczeńcy są groźni dla ich dzieci, ale dzieci dla zboczeńców, bo ich uwodzą" - ocenia Terlikowski.
sjk, Fronda.pl
Terlikowski przyznaje, że nie mógł uwierzyć w słowa abpa Józefa Michalika. "Niestety wszystko wskazuje na to, że te słowa rzeczywiście padły" - pisze redaktora Fronda.pl. Dodaje, że jego zdaniem takich słów nie da się obronić, zrozumieć, "a już na pewno nie da się ich zaakceptować". Według Terlikowskiego wypowiedź hierarchy to rana zadana ofiarom księży-pedofilów przez Kościół. "Rana, której nie da się usprawiedliwić. Rodzicom ksiądz arcybiskup sugeruje, że to nie zboczeńcy są groźni dla ich dzieci, ale dzieci dla zboczeńców, bo ich uwodzą" - ocenia Terlikowski.
sjk, Fronda.pl