Rozpoczęło się specjalne posiedzenie rządu, zwołane w związku z kryzysem irackim. Rada Ministrów dokona oceny sytuacji, uwzględniając rezultaty wizyty ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza w Paryżu.
Przez cały poniedziałek odbywały się konsultacje polityczne, w ramach których premier i prezydent rozmawiali z szefami rządów i prezydentami innych państw. Aleksander Kwaśniewski rozmawiał telefonicznie z prezydentami Czech, Litwy, Słowacji, Słowenii i Ukrainy.
"W zależności od oceny sytuacji podejmiemy decyzje. Jest zatem cały dzień na akcję dyplomatyczną. Także i Polska uczestniczy w tej akcji, ale dyplomacja może nie doprowadzić do pomyślnego wyniku, trzeba zatem być przygotowanym na każdy inny wariant" - powiedział w poniedziałek w porannych Sygnałach Dnia premier leszek Miller.
Premier zaznaczył, że w sprawie ataku na Irak stanowisko Polski jest konsekwentne. "Trzeba wykonać rezolucję 1441 Rady Bezpieczeństwa, trzeba dokonać rozbrojenia Husajna. Oczywiście na pierwszym miejscu stawiamy wszystkie działania dyplomatyczne" - powiedział. Po posiedzeniu rządu premier przyjedzie do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z Aleksandrem Kwaśniewskim.
sg, pap