Hanna Gronkiewicz-Waltz zostaje na stanowisko, ponieważ mimo iż za jej odwołaniem zagłosowało ponad 90 proc. osób biorących w referendum to frekwencja była zbyt niska i wyniosła 25,66 proc.
W liczbach bezwzględnych wygląda to tak, że zagłosowało 343 732 osoby, aby referendum było ważne potrzeba było udziału 389 430 mieszkańców stolicy. Zabrakło więc 45 698 głosów. Mniej więcej tylu mieszkańców liczy Żoliborz.
Inicjatorem referendum była Warszawska Wspólnota Samorządowa, której liderem stał się burmistrz Ursynowa, Piotr Guział. Podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum zbierały też m.in. PiS i Ruch Palikota. Organizatorzy zarzucali Gronkiewicz-Waltz m.in. podwyżki cen biletów, nieprzygotowanie miasta do przejęcia gospodarki odpadami od 1 lipca br., źle prowadzone inwestycje i rozrost biurokracji.
TVN Warszawa, ml
Inicjatorem referendum była Warszawska Wspólnota Samorządowa, której liderem stał się burmistrz Ursynowa, Piotr Guział. Podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum zbierały też m.in. PiS i Ruch Palikota. Organizatorzy zarzucali Gronkiewicz-Waltz m.in. podwyżki cen biletów, nieprzygotowanie miasta do przejęcia gospodarki odpadami od 1 lipca br., źle prowadzone inwestycje i rozrost biurokracji.
TVN Warszawa, ml