Roman B. powinien być leczony i zatrzymany w szpitalu psychiatrycznym – zdecydował sąd. Szpital wypuścił mężczyznę na wolność, a dyrekcja placówki twierdzi, że nie otrzymała żadnego dokumentu z sądu.
Mężczyzna po wyjściu na wolność zgwałcił 10-latka. Roman B. już wielokrotnie był skazywany za pedofilię. Po wyjściu z więzienia, 18 września 2013 roku trafił na oddział psychiatryczny Szpitala Powiatowego w Chrzanowie.
Do szpitala przyprowadził go ojciec. Władysław B. nie ma wątpliwości, że jego syn powinien być do końca życia leczony i przebywać na zamkniętym oddziale psychiatrycznym. Ordynator po dwóch tygodniach wypisała jednak pacjenta nie informując o tym rodziny.
tvn.pl/x-news
Do szpitala przyprowadził go ojciec. Władysław B. nie ma wątpliwości, że jego syn powinien być do końca życia leczony i przebywać na zamkniętym oddziale psychiatrycznym. Ordynator po dwóch tygodniach wypisała jednak pacjenta nie informując o tym rodziny.
tvn.pl/x-news