"Marcin B. naruszył najwyższe dobro, jakim jest życie ludzkie" - uzasadniła wyrok przewodnicząca składu sędziowskiego Dorota Wróblewska. Zwróciła uwagę, że mężczyźni napadli na bezbronną osobę.
Do tragedii doszło pod koniec maja 2002 roku w Warblinie, niedaleko Główczyc, w Pomorskiem. Do podpitego Zbigniewa Sz. podszedł Marcin B. wraz z kolegą Piotrem B. Zażądał oddania pięciu złotych pożyczonych na alkohol.
Po dłuższej wymianie zdań oskarżony Marcin B. przewrócił dłużnika i zaczął go kopać po głowie. Nieprzytomnego przeszukał i zabrał mu z kieszeni paczkę papierosów.
Mężczyźni zostawili ofiarę na środku jezdni. Po chwili Marcin B. wrócił i odciągnął nieprzytomnego Zbigniewa Sz. do rowu. Tam znalazł go przechodzień. Pobity, mimo pomocy lekarskiej, zmarł.
sg, pap