- Ponad dwa lata mieliśmy kurę, a tu nagle zaczęła się zmieniać i piać jak kogut - mówi TVN24 gospodyni z Dolnego Śląska.
Maria Figaniak od 60 lat prowadzi gospodarstwo w Zawonii koło Trzebnicy na Dolnym Śląsku. W maju miała siedem kur. Teraz ma sześć. Jedna z nich stała się... kogutem. - Kura przemieniła się w koguta i teraz budzi nas co rano - mówi TVN24 pani Figaniak.
Gdy kura skończyła dwa lata, zaczął jej rosnąć grzebień. - Zawsze znosiła takie wielkie jaja, zupełnie jak od kaczki. Wszystkie sąsiadki po nie przychodziły, takie były wielkie i dobre. Teraz już się nie niesie, jak na prawdziwego koguta przystało - wspomina gospodyni.
- Mogło do tego dojść, ponieważ kura była już stara. Podczas menopauzy przestała produkować hormony żeńskie, a zaczęła męskie. Doszło więc do samoistnego przestawienia gospodarki hormonalnej – tłumaczy w rozmowie z TVN24 prof. Ewa Łukaszewicz z instytutu hodowli zwierząt w Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
sjk, TVN24
Gdy kura skończyła dwa lata, zaczął jej rosnąć grzebień. - Zawsze znosiła takie wielkie jaja, zupełnie jak od kaczki. Wszystkie sąsiadki po nie przychodziły, takie były wielkie i dobre. Teraz już się nie niesie, jak na prawdziwego koguta przystało - wspomina gospodyni.
- Mogło do tego dojść, ponieważ kura była już stara. Podczas menopauzy przestała produkować hormony żeńskie, a zaczęła męskie. Doszło więc do samoistnego przestawienia gospodarki hormonalnej – tłumaczy w rozmowie z TVN24 prof. Ewa Łukaszewicz z instytutu hodowli zwierząt w Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
sjk, TVN24