14 Polaków z Podkarpacia zostało zatrzymanych w związku ze śledztwem dot. zawierania fikcyjnych małżeństw Wietnamczyków z Polkami - donosi "Gazeta Wyborcza".
Śledztwo od ponad roku prowadzili funkcjonariusze Straży Granicznej z Rzeszowa-Jasionki. Zatrzymanych zostało sześć kobiet i pięciu mężczyzn. - Proceder organizowała 53-letnia mieszkanka Tarnobrzega, która stworzyła całą siatkę osób: najpierw, aby werbować młodych Polaków, a następnie doprowadzić obie strony do zawarcia fikcyjnego związku małżeńskiego. W organizowaniu wszelkich formalności pomagali jej 34-letni mężczyzna z Niska i 28-letnia kobieta z Tarnobrzega. Za swoją "pracę" cała trójka pobierała spore wynagrodzenie - około 3 tys. zł od jednego ślubu - mówi "Gazecie Wyborczej" rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Polacy byli werbowani w Tarnobrzegu i okolicach miasta. Związki małżeńskie zawierano w Głogowie Małopolskim. Ślub z Polkami miał chronić Wietnamczyków przed możliwością wydalenia ich z Polski. Zawarcie związku małżeńskiego z obywatelką Polski ułatwiało też uzyskanie karty pobytu w naszym kraju.
Za proceder ten grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
sjk, "Gazeta Wyborcza"
Polacy byli werbowani w Tarnobrzegu i okolicach miasta. Związki małżeńskie zawierano w Głogowie Małopolskim. Ślub z Polkami miał chronić Wietnamczyków przed możliwością wydalenia ich z Polski. Zawarcie związku małżeńskiego z obywatelką Polski ułatwiało też uzyskanie karty pobytu w naszym kraju.
Za proceder ten grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
sjk, "Gazeta Wyborcza"