Doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, prof. Tomasz Nałęcz zaproponował w programie Moniki Olejnik "7 dzień tygodnia" na antenie Radia Zet Adamowi Hofmanowi nietypowy zakład.
- PiS wprowadza wszystkich w błąd, wymiennie używając "zespół" i "komisja" Macierewicza - powiedział Nałęcz. Tymczasem, jak przypomniał, organem sejmu jest komisja sejmowa, natomiast zespół parlamentarny jest "zespołem hobbystycznym posłów, którzy zajmują się jakąś sprawą". - Wszystko co Sejm daje, to sala do spotkań - przypomniał Nałęcz. Hofman odpowiadając Nałęczowi powiedział, że za problemy z komunikatorem Skype odpowiada Kancelria Sejmu. Wtedy Nałęcz zaproponował, że jest gotów zdobyć oficjalne pismo od szefa Kancelarii Sejmu, w którym wyjaśniony będzie status zespołu. Nałęcz zaproponował, że jeśli Hofman przegra zakład i okaże się, że to zespól sam powinien był zająć się swoim oprogramowaniem, to Hofman publicznie powie "kocham Adama Bielana”.
- Możemy się założyć, że nigdzie w regulaminie nie ma słowa "hobbystyczny" -odpowiedział Hofman unikając przyjęcia zakładu. Adam Bielan jest byłym spin-doctorem PiS.
Radio Zet, ml
- Możemy się założyć, że nigdzie w regulaminie nie ma słowa "hobbystyczny" -odpowiedział Hofman unikając przyjęcia zakładu. Adam Bielan jest byłym spin-doctorem PiS.
Radio Zet, ml