Lech Wałęsa w rozmowie z TVP Info stwierdził, że "politykom powinno zakładać się chipy, dzięki którym zawsze byłoby wiadomo co dany polityk robi".
Dzięki chipom o których mówi Wałęsa społeczeństwo miałoby się dowiadywać o "kanciarstwach" polityków. - Jak się go złapie na jakimś kanciarstwie, cała rodzina i on przez 50 lat nie mogą być w polityce. Takie pomysły razem z technologią są potrzebne, by sprawdzać, by się nie pomylić, by nami nie manipulowano - tłumaczył były prezydent.
Wałęsa mówił też o zabiegu, który przeszedł niedawno w szpitalu w związku z czym zagrożony był jego udział w szczycie laureatów Pokojowej Nagrody Nobla (Wałęsa jest jego organizatorem). - Padły mi baterie w moim rozruszniku, natychmiast trzeba było ciąć i wymieniać urządzenie - wyjaśnił. Dodał, że szczyt noblistów jest potrzebny, bo "przechodzimy z epoki wojen, rewolucji, do epoki pokoju, intelektu, informacji, globalizacji". - Ci ludzie, którzy coś tam otrzymali, powinni wypowiedzieć swoje zdanie na te tematy - dodał.
arb, TVP Info
Wałęsa mówił też o zabiegu, który przeszedł niedawno w szpitalu w związku z czym zagrożony był jego udział w szczycie laureatów Pokojowej Nagrody Nobla (Wałęsa jest jego organizatorem). - Padły mi baterie w moim rozruszniku, natychmiast trzeba było ciąć i wymieniać urządzenie - wyjaśnił. Dodał, że szczyt noblistów jest potrzebny, bo "przechodzimy z epoki wojen, rewolucji, do epoki pokoju, intelektu, informacji, globalizacji". - Ci ludzie, którzy coś tam otrzymali, powinni wypowiedzieć swoje zdanie na te tematy - dodał.
arb, TVP Info