Referendum: PiS przygotowuje białą księgę

Referendum: PiS przygotowuje białą księgę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Kamiński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Prawo i Sprawiedliwość podtrzymuje oskarżenia o naruszenia prawa przy referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Pod nadzorem byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego partia przygotowuje raport w tej sprawie - donosi "Gazeta Wyborcza".
- O licznych nieprawidłowościach wiedzieliśmy przed głosowaniem. Nie chcieliśmy jednak wystraszyć warszawiaków - mówi "Gazecie Wyborczej" polityk z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego. - To było referendum, w którym trzeba było jawnie, pod nazwiskiem zdeklarować się przeciwko władzy, bo tak zostało to ustawione - mówił wcześniej prezes PiS.

Z kolei w ocenie wiceszefa partii Mariusza Kamińskiego w Warszawie przez ostatnie tygodnie obowiązywały "białoruskie standardy". Wśród winnych były szef CBA wymienia Donalda Tuska, Bronisława Komorowskiego, czołówkę polityczną PO oraz niektóre media.

PiS skarży się m.in. PKW i Radzie Europy przede wszystkim o apele polityków PO o pozostanie warszawiaków w domach. - W tej sytuacji każdy, kto wszedł do lokalu wyborczego, był politycznie stygmatyzowany, niezależnie od tego, jak głosował - mówi jeden z polityków PiS. Dodaje, że sytuacja była i wciąż pozostaje wyjątkowo trudna dla urzędników prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. - Przecież protokoły z głosowań są w urzędach dzielnic - dodaje rozmówca "GW" z PiS.

Zastrzeżenia polityków PiS budzi również sprawa dopisywania się do spisu stołecznych wyborców, które mieli blokować aparat urzędniczy kontrolowany przez PO oraz strażnicy miejscy wysłani na wizje lokalne - pisze "Gazeta Wyborcza". -Zbieranie materiałów i opracowanie samego raportu potrwa co najmniej miesiąc - mówi "GW" polityk PiS.

sjk, "Gazeta Wyborcza"