- Zakpiono z ofiar i tak naprawdę w pewnym sensie wsparto spadkobierców prześladowców - skomentował orzeczenie Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ws. zbrodni katyńskiej europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł większością głosów, że nie może ocenić rosyjskiego śledztwa ws. zbrodni katyńskiej, oraz że Rosja nie dopuściła się nieludzkiego i poniżającego traktowania krewnych ofiar - podaje TVN24. Decydującym argumentem dla sędziów miał być zbyt odległy dystans czasowy do zbrodni katyńskiej.
Decyzję Trybunału krytykuje eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki, który przyznaje, że ma "poczucie pewnej żenady". - Zakpiono z ofiar i tak naprawdę w pewnym sensie wsparto spadkobierców prześladowców - powiedział dziennikarzom TVN24 europoseł PiS.
Z kolei zdaniem Ryszarda Kalisza, Trybunał oparł się w tej sprawie na podejściu czysto adwokackim. Według posła Kalisza, z uwagi na powagę sprawy i związane z nią ogromne emocje Trybunał powinien ją rozpatrywać inaczej.
- To jest na pewno bardzo trudna sprawa i podziwiam rodziny katyńskie za walkę, którą toczą. Dzięki nim cały świat słyszy o tej sprawie - powiedziała z kolei posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska.
sjk, TVN24
Decyzję Trybunału krytykuje eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki, który przyznaje, że ma "poczucie pewnej żenady". - Zakpiono z ofiar i tak naprawdę w pewnym sensie wsparto spadkobierców prześladowców - powiedział dziennikarzom TVN24 europoseł PiS.
Z kolei zdaniem Ryszarda Kalisza, Trybunał oparł się w tej sprawie na podejściu czysto adwokackim. Według posła Kalisza, z uwagi na powagę sprawy i związane z nią ogromne emocje Trybunał powinien ją rozpatrywać inaczej.
- To jest na pewno bardzo trudna sprawa i podziwiam rodziny katyńskie za walkę, którą toczą. Dzięki nim cały świat słyszy o tej sprawie - powiedziała z kolei posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska.
sjk, TVN24