Wałęsa: demokracja jest wtedy, gdy każdy może być prezydentem i...

Wałęsa: demokracja jest wtedy, gdy każdy może być prezydentem i...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa (fot. MICHAL FLUDRA / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Podczas XIII Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla w Warszawie Lech Wałęsa przedstawił swój wzór na demokrację - relacjonuje "Gazeta Wyborcza". Były prezydent przyznał jednocześnie, że z demokracją w Polsce nie jest najlepiej.
Według Wałęsy z silną demokracją mamy do czynienia wtedy, gdy każdy może zostać prezydentem, a ścieżki awansu społecznego nie są zablokowane; gdy obywatele biorą udział w wyborach - zarówno jako kandydaci, jak i głosujący oraz gdy społeczeństwo jest zamożne. Jeśli chodzi o Polskę to - zdaniem Wałęsy - na razie spełniony jest tylko pierwszy warunek, o czym świadczy fakt, że "nawet on był prezydentem". - Z drugim jest trochę gorzej. Mniej niż połowa obywateli chodzi na wybory. Aktywność polityczna jest niska. Najgorzej jest z książeczką czekową. Dlatego proszę wszystkich o aktywność, udział, pilnowanie. By nie było takich kominów jak w Polsce. Przecież to nieprawdopodobne, ilu ludziom jest dobrze, a ilu jest naprawdę źle. Nie udaje się przez to zrealizować ani sprawiedliwości, ani równości - ubolewał były prezydent.

Wałęsa stwierdził jednocześnie, że dobrobytu i demokracji nie można ludziom dać, ponieważ on "nie wierzy w dawanie".  - Widzę, jak dziś ludzie się organizują, buntują, po to by brać, i chyba to jest słuszniejsze. Ja stawiam jednak na zorganizowanie się, na udział. W celu poprawienia tego wszystkiego, co dziś jest złe - podsumował były lider "Solidarności".

arb, "Gazeta Wyborcza"