Z okazji Dnia Nauczyciela wójt gminy Darłowo Franciszek Kupracz nagrodził sprzątaczkę i powołaną przez siebie miesiąc temu nową dyrekcję szkoły. Pominął za to pedagogów uczących w darłowskiej podstawówce - podaje TVN24.
Wójt swoją decyzję tłumaczył tym, że powołane przez niego we wrześniu "dyrektorki zostały rzucone na głęboką wodę". Kupracz nie ocenie dobrze sytuacji w szkole. Mówił, że bibliotekarka doprowadziła do "burdelu" w bibliotece, a katechetka "miała diabła pod spódnicą".
Nauczyciele twierdzą, że decyzja o nagrodach to zemsta za organizowane przez nauczycieli protesty przeciwko przekształceniu szkoły i przekazaniu jej stowarzyszeniu, w którym członkiniami są dwie synowe wójta.
- To jest dramatyczny konflikt pomiędzy osobami zarządzającymi tą szkołą z nadania wójta a radą pedagogiczną - mówił w rozmowie z TTV przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
ja, TTV
Nauczyciele twierdzą, że decyzja o nagrodach to zemsta za organizowane przez nauczycieli protesty przeciwko przekształceniu szkoły i przekazaniu jej stowarzyszeniu, w którym członkiniami są dwie synowe wójta.
- To jest dramatyczny konflikt pomiędzy osobami zarządzającymi tą szkołą z nadania wójta a radą pedagogiczną - mówił w rozmowie z TTV przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
ja, TTV