Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapewnił, że rozmowy pomiędzy premierem Donaldem Tuskiem a niemiecką kanclerz Angelą Merkel nie były podsłuchiwane. - Nie wiem, czy pani kanclerz dzwoniła do pana premiera z telefonu komórkowego. O ile wiem, takie rozmowy odbywają się w trochę inny sposób, z zapewnieniem bezpieczeństwa - podkreślił Boni.
Rzecznik niemieckiego rządu ujawnił niedawno, że według informacji zdobytych przez Niemcy "telefon kanclerz Merkel mógł być monitorowany przez NSA". Źródło tych doniesień nie jest znane - jednak już w czerwcu, na podstawie informacji ujawnionych przez Edwarda Snowdena, "Der Spiegel" pisał, że NSA mogło monitorować rozmowy milionów Niemców - bez ich wiedzy i bez konsultacji z niemieckim rządem.
Angela Merkel zażądała od Baracka Obamy wyjaśnień w sprawie podsłuchów - amerykański prezydent miał ją zapewnić, że nie jest podsłuchiwana przez NSA. Niemiecki MSZ wezwał też amerykańskiego ambasadora - co zdarzyło się po raz pierwszy w historii relacji USA i RFN.
arb, TVN24
Angela Merkel zażądała od Baracka Obamy wyjaśnień w sprawie podsłuchów - amerykański prezydent miał ją zapewnić, że nie jest podsłuchiwana przez NSA. Niemiecki MSZ wezwał też amerykańskiego ambasadora - co zdarzyło się po raz pierwszy w historii relacji USA i RFN.
arb, TVN24