"Miller nie daruje politykom, którzy odeszli z lewicy"

"Miller nie daruje politykom, którzy odeszli z lewicy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Stanisław Żelichowski z PSL ocenił w rozmowie z TVP Info, że SLD chce dołączyć do koalicji z PO i PSL-em. - Czy dołączy to już jest inna sprawa – stwierdził.
- Dylemat jest taki, że pan Donald Tusk tworząc Platformę, tworzył ją z różnych skrzydeł – prawicowych, konserwatywnych, liberalnych. Gdyby wzmocnił jedno skrzydło lewicowe tymi, którzy są z lewicy, to ci, którzy już są skrzydłem lewicowym w PO poczuliby się zagrożeni, bo Miller politykom, którzy odeszli z lewicy nie daruje – powiedział Żelichowski.

Jego zdaniem, w takiej koalicji dochodziłoby do zgrzytów.- Ci, którzy są w tym skrzydle konserwatywnym czy liberalnym też nie bardzo by to akceptowali – stwierdził. - Jeżeli po wyborach wyborcy tak rozdają karty, że nie będzie innego wyjścia, to każde rozwiązanie jest możliwe. Na dzień dzisiejszy – nie sądzę, aby było to możliwe – ocenił.

Zdaniem Żelichowskiego, współprace PO i PSL w koalicji należy ocenić dobrze. - Stopniowanie słowa wróg to jest: wróg, wróg śmiertelny i... koalicjant. W tej koalicji nie ma czegoś takiego, natomiast jesteśmy dwoma różnymi partiami, mamy różne pomysły na Polskę, na świat. To, że dochodzi do spięć, jest naturalne. Jak tworzyliśmy koalicję – byłem przy tym, to ustaliliśmy przez grupy eksperckie, że w 90 procentach spraw się zgadzamy. Wtedy przyjęliśmy, że tych spraw, gdzie jesteśmy bardzo daleko od siebie, nie będziemy dla trwałości koalicji na razie rozpatrywać – wyjaśnił.

eb, TVP info