- Nie wyobrażam sobie, że w jakimś zakątku ambasady amerykańskiej w Berlinie siedzieli urzędnicy ze słuchawkami na uszach i podsłuchiwali rozmowy pani Merkel zapisując każde słowo i przekazując to do Białego Domu - mówił na antenie TVP Info profesor Zbigniew Brzeziński były doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA komentując doniesienia o tym, że Stany Zjednoczone mogły podsłuchiwać rozmowy telefoniczne kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
- Żyjemy w wieku, w którym właściwie wszystko, co mówimy do siebie, do najbliższych jest prawdopodobnie dostępne dla kogokolwiek, kto się tym poważnie interesuje. Wychodzę z założenia, że właściwie w dzisiejszych czasach nie ma prywatnych rozmów telefonicznych, nie ma osobistego e-maila, który nie jest dostępny prawie wszystkim, nie jest wykluczone, że nie ma własnych domów, w których można być osobą prywatną - przekonywał prof. Brzeziński.
ja, TVP Info
ja, TVP Info