Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że nie wstrzyma budowy budzącego kontrowersje biurowca przy placu Zamkowym. Dodała jednak, że wyciągnięte zostaną konsekwencje wobec pracowników, którzy wydali zgodę na budowę - podaje TVN Warszawa.
Dziennikarz tygodnika "Wprost" Michał Majewski ujawnił , że pozwolenie na budowę kontrowersyjnego biurowca na warszawskiej Starówce podpisała Jolanta Zdziech-Naperty, która jest naczelniczką wydziału architektury i budownictwa na warszawskim Śródmieściu, a prywatnie matką jednego ze współautorów projektu budynku.
Naczelniczka wydziału architektury w Śródmieściu podała się już do dymisji. - Inwestycja będzie kontynuowana, natomiast będą kontrole i wyciągane konsekwencje w stosunku do pracowników - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
ja, TVN24, "Wprost"
Naczelniczka wydziału architektury w Śródmieściu podała się już do dymisji. - Inwestycja będzie kontynuowana, natomiast będą kontrole i wyciągane konsekwencje w stosunku do pracowników - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
ja, TVN24, "Wprost"