UNESCO o biurowcu na Starówce: nikt z nami nie rozmawiał

UNESCO o biurowcu na Starówce: nikt z nami nie rozmawiał

Dodano:   /  Zmieniono: 
UNESCO: nikt z nami nie rozmawiał o budowie biurowca na Starówce (fot. sxc) 
Polski Komitet ds. UNESCO poinformował, że ws. budowy kontrowersyjnego biurowca na warszawskiej Starówce nie było żadnych konsultacji z agendą ONZ.
"Dla uściślenia pragniemy dodać, że nowa inwestycja ma być prowadzona na linii zabudowy, będącej na granicy obszaru uznanego za Światowe Dziedzictwo UNESCO. Wyjątkowy fakt odbudowy ze zniszczeń po II wojnie światowej był bezpośrednim powodem, dla którego Stare Miasto w Warszawie zostało w 1980 roku wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa. Zgodnie z procedurami UNESCO, jedyne wiarygodne i wiążące konsultacje ze specjalistami z zakresu stosowania Konwencji UNESCO w sprawie ochrony światowego dziedzictwa kulturalnego i naturalnego odbywają się za pośrednictwem i we współpracy z Centrum Światowego Dziedzictwa w Paryżu" - napisano w oświadczeniu Polskiego Komitetu ds. UNESCO.

Dziennikarz tygodnika "Wprost" Michał Majewski ujawnił , że pozwolenie na budowę kontrowersyjnego biurowca na warszawskiej Starówce podpisała Jolanta Zdziech-Naperty, która jest naczelniczką wydziału architektury i budownictwa na warszawskim Śródmieściu, a prywatnie matką jednego ze współautorów projektu budynku.

Naczelniczka wydziału architektury w Śródmieściu podała się już do dymisji. - Inwestycja będzie kontynuowana, natomiast będą kontrole i wyciągane konsekwencje w stosunku do pracowników - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz.

UNESCO, Wprost, ml