"Treść pozwu świadczy o bezdennej głupocie pani, która go napisała. Współczuję pani Marenin analfabetyzmu intelektualnego. Nie dziwi mnie to jednak, skoro ta pani działa w okolicach jakiegoś Twojego Rucha" (pisownia oryg.) - pisze na Fronda.pl posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.
Mieszkanka Kielc i samotna matka Małgorzata Marenin pozywa abpa Michalika za słowa o przyczynach pedofilii wśród księży. Hierarcha stwierdził, że jednym ze źródeł pedofilii w Kościele są rozwody. "Ręka ludu podniesiona na Michalika" - skomentował pozew działaczki Twojego Ruchu lider partii Janusz Palikot. Zdaniem posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, treść pozwu świadczy o "bezdennej głupocie pani, która go napisała".
"Małgorzata Marenin nie jest w stanie zrozumieć, że każdy z nas ma prawo do opisu pewnych zjawisk w państwie i ich ogólnej oceny. Jeśli Marenin utożsamia się z ruchami kobiecymi, to jest jej sprawa. Natomiast pozew świadczy o totalnym nieuctwie i analfabetyzmie intelektualnym, bo przecież powszechnie znane są badania, które analizują przyczyny patologii w rodzinie i dowodzą skutków tych patologii. Rozwiedzeni rodzice, pornografia, rozluźnienie obyczajowe... Mogłabym długo wymieniać. To powszechnie znane fakty, potwierdzone wieloma badaniami" - uważa Krystyna Pawłowicz.
Według Pawłowicz, Marenin wykonuje zamówienie polityczne Janusza Palikota, czym ma się rzekomo "całkowicie kompromitować". "To jest umysłowa aberracja. Do tego prowadzi podgrzewanie i podnoszenie przez lewackie media i środowiska genderowo-feministyczne sztucznych problemów, bo już nie mają oni sposobu na to, jak zaistnieć. Pozew pani Marenin świadczy o totalnej głupocie. Brak mi słów na taką ignorancję i zaprzeczanie powszechnej wiedzy" - pisze dalej Pawłowicz.
"Oczywiście pozew nie ma najmniejszych szans, bo każdy ma prawo mówić o powszechnie znanych zjawiskach. Takie paniusie powinny się mocno zastanowić nad swoim życiem, czy aby same nie krzywdzą swoich dzieci. Przecież powszechnie wiadomo, że każdy rozwód, bez względu na przyczynę, wyrządza krzywdę dzieciom" - uważa Pawłowicz.
sjk, Fronda.pl
"Małgorzata Marenin nie jest w stanie zrozumieć, że każdy z nas ma prawo do opisu pewnych zjawisk w państwie i ich ogólnej oceny. Jeśli Marenin utożsamia się z ruchami kobiecymi, to jest jej sprawa. Natomiast pozew świadczy o totalnym nieuctwie i analfabetyzmie intelektualnym, bo przecież powszechnie znane są badania, które analizują przyczyny patologii w rodzinie i dowodzą skutków tych patologii. Rozwiedzeni rodzice, pornografia, rozluźnienie obyczajowe... Mogłabym długo wymieniać. To powszechnie znane fakty, potwierdzone wieloma badaniami" - uważa Krystyna Pawłowicz.
Według Pawłowicz, Marenin wykonuje zamówienie polityczne Janusza Palikota, czym ma się rzekomo "całkowicie kompromitować". "To jest umysłowa aberracja. Do tego prowadzi podgrzewanie i podnoszenie przez lewackie media i środowiska genderowo-feministyczne sztucznych problemów, bo już nie mają oni sposobu na to, jak zaistnieć. Pozew pani Marenin świadczy o totalnej głupocie. Brak mi słów na taką ignorancję i zaprzeczanie powszechnej wiedzy" - pisze dalej Pawłowicz.
"Oczywiście pozew nie ma najmniejszych szans, bo każdy ma prawo mówić o powszechnie znanych zjawiskach. Takie paniusie powinny się mocno zastanowić nad swoim życiem, czy aby same nie krzywdzą swoich dzieci. Przecież powszechnie wiadomo, że każdy rozwód, bez względu na przyczynę, wyrządza krzywdę dzieciom" - uważa Pawłowicz.
sjk, Fronda.pl