W gimnazjum w Gostyninie (woj. mazowieckie) ktoś rozpylił nieznaną substancję. Około 50 uczniów trafiło do szpitala. To pewnie kolejny głupi żart, oceniają strażacy.
Uczniowie, którzy z objawami zatrucia trafili do szpitala, skarżyli się na podrażnienie gardła i oczu, część miała odruchy wymiotne.
Uczniów gimnazjum ewakuowano. Lekcje zostały odwołane. Na miejsce przybyła sekcja ratownictwa chemicznego straży pożarnej i policja.
"To był prawdopodobnie jakiś gaz. Zdarzenie trzeba traktować jako głupi żart" - powiedział zastępca komendanta gostynińskiej straży pożarnej Mariusz Ostrowski.
em, pap