Zastąpiła ją szwagierka posła PO. "Wyjaśnimy". Nie wyjaśnili

Zastąpiła ją szwagierka posła PO. "Wyjaśnimy". Nie wyjaśnili

Dodano:   /  Zmieniono: 
Logo Platformy Obywatelskiej (fot.mat.pras.) 
- Nic się nie zmieniło. Nie mam pracy ani żadnych szans na pracę - mówi "Gazecie Wyborczej" Anna Tymińska, doświadczona pracownica Łukowskiego Ośrodku Kultury, którą zastąpiła szwagierka posła Platformy Obywatelskiej.
Pracująca od 32 lat w Łukowskim Ośrodku Kultury Anna Tymińska została zwolniona z pracy, z powodu rzekomych oszczędności. Kobieta twierdziła, że "jej miejsce zajęła niewykwalifikowana sekretarka ze średnim wykształceniem, ale nazwiskiem Kucharska". Jak podawał "Gazeta Wyborcza" miejsce doświadczonej pracownicy zajęła szwagierka posła PO Cezarego Kucharskiego, sekretarka dyrektora, ze średnim doświadczeniem. Anna Tymińska natomiast ma 54 lata, wyższe studia zawodowe z administracji, kursy m.in. menedżera zarządzania instytucjami kultury, ponadto jest instruktorem tańca. Kobieta w rozmowie z portalem Gazeta.pl przyznała, że gdy zatrudniano Olimpię Kucharską, dyrektor ŁOK miał powiedzieć, że dzięki temu uda się zdobyć pieniądze na rozbudowę ośrodka.

- Kiedy [dyrektor - red.] mnie zwalniał, zapewnił, że robi to, bo ŁOK jest w trudnej sytuacji finansowej, a miasto obniżyło dotację na jego utrzymanie. Tymczasem gdy już wcześniej konieczne były oszczędności, pani Kucharskiej przedłużono umowę, choć dopiero robi studia. Pracuje teraz jako sekretarka dyrektora. W przeszłości takie stanowisko w ośrodku kultury nie było potrzebne - podkreśliła Tymińska.

Rzecznik rządu Paweł Graś obiecywał, że PO sprawę wyjaśni. Z jakim skutkiem? "Sprawdziliśmy. Jeden z działaczy lubelskiej PO wręcz roześmiał się, gdy zapytaliśmy go, czy partia przyjrzała się okolicznościom zwolnienia Tymińskiej" - czytamy w "Gazecie Wyborczej". - Przecież Kucharski jest tylko członkiem naszego klubu, a nie partii - mówił działacz. Jak dowiedziała się "GW", słowa Grasia nie dotarły do łukowskiej PO. - Nic mi o tym nie wiadomo. Nikt o tym ze mną nie rozmawiał - mówi szef powiatowych struktur PO w Łukowie Krzysztof Tymoszuk.

- Nic się nie zmieniło. Nie mam pracy ani żadnych szans na pracę - mówi "Gazecie" Anna Tymińska.

sjk, ml, Gazeta.pl, "Gazeta Wyborcza"