- Społeczeństwo młode jest wypaczone. Chcielibyśmy kształtować postawy patriotyczne - mówił jeszcze przed wyjazdem do Warszawy 11 listopada 22-letni Kamil z radomszczańskiego Obozu Narodowo Radykalnego.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się TVN24 to właśnie on jest podejrzewany o podpalenie budki strażniczej przed rosyjską ambasadą. Mężczyznę zatrzymała policja, najpewniej jeszcze we środę usłyszy prokuratorskie zarzuty.
NTL/x-news
NTL/x-news