Autor rzeźby przedstawiającej radzieckiego żołnierza gwałcącego kobietę, usłyszał zarzut z kodeksu wykroczeń - podaje RMF FM.
Rzeźbę ustawił studenta ASP Jerzy Bohdan Szumczyk. 13 października rano policja usunęła kontrowersyjną pracę. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, zostało ono jednak umorzone.
Śledczy uznali, iż artysta nie złamał art. 256 § 2 Kodeksu karnego, czyli nie nawoływał - poprzez prezentowanie rzeźby - do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Prokuratorzy uznali też, że artysta nie złamał art. 261 k. k., czyli "nie znieważył miejsca publicznego urządzonego w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego".
Stwierdzono natomiast, że mogło dojść do popełnienia dwóch wykroczeń: nieobyczajnego wybryku oraz „samowolnego użycia rzeczy". Sprawą zajęła się policja. Studentowi zarzucono publiczny i nieobyczajny wybryk. Za ten czyn studentowi ASP grozi grzywna w wysokości 1500 złotych, ograniczenie wolności lub nawet areszt.
ja, RMF FM
Śledczy uznali, iż artysta nie złamał art. 256 § 2 Kodeksu karnego, czyli nie nawoływał - poprzez prezentowanie rzeźby - do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Prokuratorzy uznali też, że artysta nie złamał art. 261 k. k., czyli "nie znieważył miejsca publicznego urządzonego w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego".
Stwierdzono natomiast, że mogło dojść do popełnienia dwóch wykroczeń: nieobyczajnego wybryku oraz „samowolnego użycia rzeczy". Sprawą zajęła się policja. Studentowi zarzucono publiczny i nieobyczajny wybryk. Za ten czyn studentowi ASP grozi grzywna w wysokości 1500 złotych, ograniczenie wolności lub nawet areszt.
ja, RMF FM
