Sędzia Marek Krzysztofiuk, który skazał uczestnika Marszu Niepodległości na trzy miesiące bezwzględnego więzienia za znieważenie policjanta, uzasadniając wyrok wyjaśnił skazanemu czym jest patriotyzm. Zdaniem lidera SLD Leszka Millera w taki sposób patriotyzmu powinno się uczyć w szkołach.
- Oskarżony krzyczał, że jest patriotą, przy czym zachowanie oskarżonego wskazuje, że kompletnie nie zdaje sobie sprawy, czym jest patriotyzm. Jeśli oskarżony nie wie, czym jest patriotyzm, to sąd oskarżonemu przypomni. Patriotyzm jest postawą szacunku, umiłowania do ojczyzny, przedkładania własnych celów dla jej dobra, a także poświęcenie i gotowość do pracy dla jej dobra. To jest patriotyzm, proszę oskarżonego. Natomiast atak na funkcjonariusza policji, który jest przedstawicielem organów władzy w tym kraju, jest zaprzeczeniem postawy patriotycznej, jakiej dopatrywał się u siebie oskarżony. W ocenie sądu oskarżony nie tylko zaatakował państwo polskie, ale wszystkich jego obywateli. M.in. sąd, który chciał obchodzić to święto w spokoju, bo jest to święto radości. Z uwagi na odzyskanie niepodległości - mówił sędzia uzasadniając wyrok.
- Jest promyk nadziei. To, co sąd wczoraj wysoki sąd orzekł w sprawie patriotyzmu, to powinno być wykładane w szkołach i na uczelniach. Przynajmniej władza sądownicza powiedziała "dość tego” - chwalił sędziego w Radiu Zet Miller. Lider SLD ubolewał jednocześnie, że władze państwa "nie potrafią sobie poradzić z awanturnikami, chuliganami, kibolami, bandytami, radykalną młodzieżą".
arb, Radio Zet
- Jest promyk nadziei. To, co sąd wczoraj wysoki sąd orzekł w sprawie patriotyzmu, to powinno być wykładane w szkołach i na uczelniach. Przynajmniej władza sądownicza powiedziała "dość tego” - chwalił sędziego w Radiu Zet Miller. Lider SLD ubolewał jednocześnie, że władze państwa "nie potrafią sobie poradzić z awanturnikami, chuliganami, kibolami, bandytami, radykalną młodzieżą".
arb, Radio Zet