- Słynna koperta to już pieśń przeszłości. Dzisiaj łapówki wręcza się w innych formach - mówi na antenie TVP Info posłanka PO Julia Pitera.
- Przestępstw dokonywali ludzie, którzy przechodzili z urzędu do urzędu, działały związki międzyludzkie trudne do kontroli - mówi na antenie TVP Info Julia Pitera, komentując długotrwałość postępowania organów ścigania w sprawie tzw. afery przetargowej.
"Istnieją dziedziny, które trudno weryfikować"
Jak informował szef CBA Paweł Wojtunik, afera przetargowa, w której zatrzymanych zostało już 21 osób, ma dotyczyć w równym stopniu polityków, co firm informatycznych. - Trudno wierzyć w to, że pracownicy tych firm bez dodatkowych środków z własnych pieniędzy płacą urzędnikom - mówił szef CBA cytowany przez TVN24. - To jest duże wyzwanie dla biznesu, ponieważ do tej pory korupcja psuła reputację państwa i administracji. Moim zdaniem w równym stopniu psuje opinie firm informatycznych - dodał Wojtunik.
Według Julii Pitery - byłej pełnomocnik rządu ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych - istnieją dziedziny, które "bardzo trudno weryfikować". - Jest niewielu ludzi, którzy znają się na Skomplikowanych systemach informatycznych, które muszą być szczególnie chronione, są czasami z klauzulami tajności - zauważa posłanka PO na antenie TVP Info.
Pieniądze w kopercie? "To pieśń przeszłości"
Polityk partii Donalda Tuska podkreśla też, że zmienił się sam system korumpowania. - Słynna koperta to już jest pieśń przeszłości. Dzisiaj łapówki wręcza się w rozmaitych formach. Sprzedaje się taniej mieszkanie, sprzedaje się taniej samochód, płaci się za kogoś luksusowe wczasy. Te pieniądze są tak ulokowane, że prowadzenie śledztwa w takich sprawach jest szalenie trudne. Ja rozumiem, dlaczego to tyle trwało - trzeba było ustalić całą siatkę. Te rzeczy wymagają ciszy i dyskrecji - tłumaczy Julia Pitera. - Mam nadzieję, że to będą pieniądze do odzyskania; jest możliwość odebrania majątku pochodzącego z przestępstwa korupcji - podsumowuje polityk PO.
sjk, TVP Info, TVN24
"Istnieją dziedziny, które trudno weryfikować"
Jak informował szef CBA Paweł Wojtunik, afera przetargowa, w której zatrzymanych zostało już 21 osób, ma dotyczyć w równym stopniu polityków, co firm informatycznych. - Trudno wierzyć w to, że pracownicy tych firm bez dodatkowych środków z własnych pieniędzy płacą urzędnikom - mówił szef CBA cytowany przez TVN24. - To jest duże wyzwanie dla biznesu, ponieważ do tej pory korupcja psuła reputację państwa i administracji. Moim zdaniem w równym stopniu psuje opinie firm informatycznych - dodał Wojtunik.
Według Julii Pitery - byłej pełnomocnik rządu ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych - istnieją dziedziny, które "bardzo trudno weryfikować". - Jest niewielu ludzi, którzy znają się na Skomplikowanych systemach informatycznych, które muszą być szczególnie chronione, są czasami z klauzulami tajności - zauważa posłanka PO na antenie TVP Info.
Pieniądze w kopercie? "To pieśń przeszłości"
Polityk partii Donalda Tuska podkreśla też, że zmienił się sam system korumpowania. - Słynna koperta to już jest pieśń przeszłości. Dzisiaj łapówki wręcza się w rozmaitych formach. Sprzedaje się taniej mieszkanie, sprzedaje się taniej samochód, płaci się za kogoś luksusowe wczasy. Te pieniądze są tak ulokowane, że prowadzenie śledztwa w takich sprawach jest szalenie trudne. Ja rozumiem, dlaczego to tyle trwało - trzeba było ustalić całą siatkę. Te rzeczy wymagają ciszy i dyskrecji - tłumaczy Julia Pitera. - Mam nadzieję, że to będą pieniądze do odzyskania; jest możliwość odebrania majątku pochodzącego z przestępstwa korupcji - podsumowuje polityk PO.
sjk, TVP Info, TVN24