PiS ma ogłosić 25 listopada nazwisko osoby, która będzie pełnić obowiązki rzecznika partii do czasu wyjaśnienia zarzutów, jakie CBA postawiło Adamowi Hofmanowi. Według informacji "Rzeczpospolitej" w czasie dyskusji ścisłego kierownictwa PiS nad tym, kto zastąpi Hofmana, przepadła kandydatura Marcina Mastalerka - szefa partyjnej młodzieżówki.
Agenci CBA, którzy analizowali oświadczenia majątkowe posła PiS odnaleźli niezgłoszone do Urzędu Skarbowego przelewy, które wpłynęły na konto Adama Hofmana. Jak nieoficjalnie dowiedział się Roman Osica z RMF, chodzi o transakcje na kwotę około stu tysięcy złotych. Nieoficjalnie ustalono także, że przelewy pochodziły z kręgów inne niż rodzinne.
W związku z doniesieniem, do czasu wyjaśnienia sprawy, Hofman zawiesił swoje członkostwo w klubie parlamentarnym PiS i w partii. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że do czasu wyjaśnienia sprawy Hofman nie będzie brał aktywnego udziału w życiu Prawa i Sprawiedliwości.
Wśród potencjalnych kandydatów do przejęcia obowiązków rzecznika PiS na czas wyjaśnienia przez Hofmana stawianych mu zarzutów wymieniano Marcina Mastalerka (w czasie konwencji PiS z 23 listopada wszedł do Komitetu Politycznego partii). "Rzeczpospolita" ustaliła jednak, że Mastalerek nie zastąpi Hofmana. Dlaczego? - Mógłby zostać zahukany, nie byłby traktowany przez media poważnie, to nowa twarz - twierdzi jeden z rozmówców gazety. Według innej wersji Mastalerek nie będzie pełnił obowiązków rzecznika, ponieważ jest postrzegany jako człowiek Joachima Brudzińskiego, a Brudziński został właśnie po raz kolejny szefem Komitetu Wyborczego PiS. - Brudziński nie może kierować strukturami partii i mieć wpływ na politykę medialną, bo stałby się hegemonem - tłumaczy informator "Rzeczpospolitej".
arb, "Rzeczpospolita"
W związku z doniesieniem, do czasu wyjaśnienia sprawy, Hofman zawiesił swoje członkostwo w klubie parlamentarnym PiS i w partii. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że do czasu wyjaśnienia sprawy Hofman nie będzie brał aktywnego udziału w życiu Prawa i Sprawiedliwości.
Wśród potencjalnych kandydatów do przejęcia obowiązków rzecznika PiS na czas wyjaśnienia przez Hofmana stawianych mu zarzutów wymieniano Marcina Mastalerka (w czasie konwencji PiS z 23 listopada wszedł do Komitetu Politycznego partii). "Rzeczpospolita" ustaliła jednak, że Mastalerek nie zastąpi Hofmana. Dlaczego? - Mógłby zostać zahukany, nie byłby traktowany przez media poważnie, to nowa twarz - twierdzi jeden z rozmówców gazety. Według innej wersji Mastalerek nie będzie pełnił obowiązków rzecznika, ponieważ jest postrzegany jako człowiek Joachima Brudzińskiego, a Brudziński został właśnie po raz kolejny szefem Komitetu Wyborczego PiS. - Brudziński nie może kierować strukturami partii i mieć wpływ na politykę medialną, bo stałby się hegemonem - tłumaczy informator "Rzeczpospolitej".
arb, "Rzeczpospolita"