-Gdyby człowieka w podeszłym wieku przenieść z czasów, kiedy zaczynałem pracę jako seksuolog, do naszych, uznałby, że to jest jakaś sodoma i gomora – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz.
Jak poinformował seksuolog w społeczeństwie jest obecnie 1,5-2 procent ludzi o skłonnościach homoseksualnych oraz około 5 proc. o skłonnościach pedofilskich.- W dodatku kiedyś pedofile się ukrywali, a teraz mają swoje organizacje i czują się czymś w rodzaju elity. To jest ciemna strona Internetu, bo oni w sieci wymieniają się materiałami i Bóg wie czym jeszcze - powiedział Lew-Starowicz.
Według seksuologa w ostatnich latach skala zmian jaka zaszła w naszym społeczeństwie jest ogromna. - Jeszcze całkiem niedawno było nie do pomyślenia, żeby młodzi ludzie latami mieszkali bez ślubu. Dziś jest to powszechnie akceptowane – podkreślił.
dż, Rzeczpospolita
Według seksuologa w ostatnich latach skala zmian jaka zaszła w naszym społeczeństwie jest ogromna. - Jeszcze całkiem niedawno było nie do pomyślenia, żeby młodzi ludzie latami mieszkali bez ślubu. Dziś jest to powszechnie akceptowane – podkreślił.
dż, Rzeczpospolita