Andrzej Duda, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że Donald Tusk "trzymał prokuratora generalnego na politycznym postronku" w związku z czym prokuratura zdecydowała o niewszczynaniu postępowania ws. afery taśmowej
-Premier trzymał to sprawozdanie [z prac prokuratury za 2012 rok - red.] przez 8 miesięcy, trzymał więc prokuratura generalnego, tak jak mówiliśmy, na politycznym postronku. Ja nie mam specjalnych wątpliwości, że to dało swoisty polityczny nacisk. Sam prokurator generalny mówił, że ten brak decyzji co do sprawozdania tworzy bardzo negatywną sytuację dla niego jak i prokuratury.Dzisiaj zapadają takie decyzje jakie zapadają. Pamiętajmy że sprawa dotyczy PO - powiedział Duda.
Prokuratura zdecydowała, że nie zajmie się sprawą tzw. "afery taśmowej" w dolnośląskiej Platformie Obywatelskiej.
Nagrania zostały ujawnione w październiku "Newsweek". Były to rozmowy działaczy partii dotyczące oferowania pracy w KGHM w zamian za głosy na regionalnym zjeździe. Prokuratorzy ocenili, że nie mogą tego zakwalifikować jako obietnicy udzielenia korzyści majątkowej. - Nie zostały zrealizowane znamiona przestępstwa płatnej protekcji - uznali śledczy.
Polskieradio.pl, TVN24.pl, ml, eb
Prokuratura zdecydowała, że nie zajmie się sprawą tzw. "afery taśmowej" w dolnośląskiej Platformie Obywatelskiej.
Nagrania zostały ujawnione w październiku "Newsweek". Były to rozmowy działaczy partii dotyczące oferowania pracy w KGHM w zamian za głosy na regionalnym zjeździe. Prokuratorzy ocenili, że nie mogą tego zakwalifikować jako obietnicy udzielenia korzyści majątkowej. - Nie zostały zrealizowane znamiona przestępstwa płatnej protekcji - uznali śledczy.
Polskieradio.pl, TVN24.pl, ml, eb