Sąd Najwyższy wydał wyrok, w którym stwierdził, że nie istnieje narodowość śląska. - Ślązacy powinni się teraz wk.... - skomentował wyrok SN senator Kazimierz Kutz, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Sąd Najwyższy rozpatrywał skargę kasacyjną wobec wyroku Sądu Okręgowego w Opolu, który zgodził się na wpisanie do rejestru stowarzyszeń "Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej". Sędziowie stwierdzili, że organizowanie się ludzi w stowarzyszenie jest konstytucyjnym prawem, jednak nazwa nie może wprowadzać w błąd, a nazwa "Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej" wprowadza.
"Ślązacy powinnii się wk....ć"
- Żaden sąd nie będzie określał, czy jakiś naród jest albo go nie ma! - skomentował wyrok SN Pejter Długosz, szef opolskiego Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. - Zadaniem sądu nie jest wyznaczanie mi, co mam czuć, tylko sprawdzenie, czy nasze stowarzyszenie działa zgodnie z prawem - dodał Długosz i poinformował "Gazetę Wyborczą", że w ciągu godziny po ogłoszeniu wyroku szeregi SONŚ zasiliło tylu nowych członków, co przez trzy miesiące.
Jeszcze ostrzej wyrok Sądu Najwyższego skrytykował senator Kazimierz Kutz. - Ślązacy powinni się teraz wk...ć - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Orzeczenie SN nazwał "skandalem i rozczarowaniem": - Wyrok Sądu Najwyższego, czyli najwyższej władzy sądowniczej w kraju, jest właściwie przestrogą, ostrzeżeniem przed Ślązakami, których uznano za zagrożenie dla integralności kraju. To naruszenie godności Ślązaków! - podkreślił Kutz.
Mobilizacja Ślązaków
Senator dostrzegł jednak pozytywne aspekty wyroku SN. - To, co już obserwujemy, czyli mobilizacja wśród Ślązaków, to jest właśnie ten moment, ten sygnał, po którym Ślązacy powinni się zjednoczyć i zadbać o swoje miejsce w kraju, zaangażować się w działalność społeczną, stworzyć swoje komitety, wnieść o znowelizowanie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych - powiedział Kutz.
"Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności, wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można jednak zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje - w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym. Dążenie do uzyskania autonomii i poczucia pełnego władztwa osób >narodowości śląskiej< na terenie Śląska, należy ocenić jako dążenie do osłabienia jedności oraz integralności państwa polskiego, co jest sprzeczne z zasadą wynikającą z art. 3 Konstytucji RP" - podkreślił w komunikacie prasowym Sąd Najwyższy.
sjk, "Gazeta Wyborcza", Sąd Najwyższy, ml
"Ślązacy powinnii się wk....ć"
- Żaden sąd nie będzie określał, czy jakiś naród jest albo go nie ma! - skomentował wyrok SN Pejter Długosz, szef opolskiego Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. - Zadaniem sądu nie jest wyznaczanie mi, co mam czuć, tylko sprawdzenie, czy nasze stowarzyszenie działa zgodnie z prawem - dodał Długosz i poinformował "Gazetę Wyborczą", że w ciągu godziny po ogłoszeniu wyroku szeregi SONŚ zasiliło tylu nowych członków, co przez trzy miesiące.
Jeszcze ostrzej wyrok Sądu Najwyższego skrytykował senator Kazimierz Kutz. - Ślązacy powinni się teraz wk...ć - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Orzeczenie SN nazwał "skandalem i rozczarowaniem": - Wyrok Sądu Najwyższego, czyli najwyższej władzy sądowniczej w kraju, jest właściwie przestrogą, ostrzeżeniem przed Ślązakami, których uznano za zagrożenie dla integralności kraju. To naruszenie godności Ślązaków! - podkreślił Kutz.
Mobilizacja Ślązaków
Senator dostrzegł jednak pozytywne aspekty wyroku SN. - To, co już obserwujemy, czyli mobilizacja wśród Ślązaków, to jest właśnie ten moment, ten sygnał, po którym Ślązacy powinni się zjednoczyć i zadbać o swoje miejsce w kraju, zaangażować się w działalność społeczną, stworzyć swoje komitety, wnieść o znowelizowanie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych - powiedział Kutz.
"Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności, wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można jednak zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje - w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym. Dążenie do uzyskania autonomii i poczucia pełnego władztwa osób >narodowości śląskiej< na terenie Śląska, należy ocenić jako dążenie do osłabienia jedności oraz integralności państwa polskiego, co jest sprzeczne z zasadą wynikającą z art. 3 Konstytucji RP" - podkreślił w komunikacie prasowym Sąd Najwyższy.
sjk, "Gazeta Wyborcza", Sąd Najwyższy, ml