Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej ocenił, że czas postępowania przed polskimi sądami skróciłby się, gdyśmy "zlikwidowali wszystkie sprawy związane z Antonim Macierewiczem".
-Często narzekamy w Polsce i słusznie, że sprawy przed sądami się dłużą, sędziowie maja dużo spraw, mimo że sędziów jest bardzo wielu w stosunku do populacji - powiedział premier i dodał, że w jego opinii wiele spraw skończyłoby się szybciej, gdyby nie sprawy wnoszone przez i związane z "polskimi pieniaczami".
Premier odnosił się w ten sposób do słów Antoniego Macierewicza zapowiadającego pozwy ws. publikacji dotyczących zlecenia przez niego bez procedury przetargowej tłumaczeń raportu z likwidacji WSI na język rosyjski.
Premier odnosił się w ten sposób do słów Antoniego Macierewicza zapowiadającego pozwy ws. publikacji dotyczących zlecenia przez niego bez procedury przetargowej tłumaczeń raportu z likwidacji WSI na język rosyjski.