Ostatnia sesja sejmiku Mazowsza odbyła się w burzliwej atmosferze. - Pan pie***y jak nosorożec żyrafę – powiedział Mirosław Augustyniak z PSL w kierunku radnego SLD Grzegorza Pietruczuka – informuje tvnwarszawa.tvn24.pl.
Do ostrej wymiany zdań doszło podczas dyskusji dotyczącej przyszłorocznego budżetu województwa. - Pan mnie zmusił, żebym przed świętami powiedział panu coś takiego. Pan pie***y jak nosorożec żyrafę – przyznał Augustyniak.
Nerwową sytuację próbował uspokoić przewodniczący sejmiku Ludwik Rakowski. – Prosiłbym o zachowanie pewnej powagi – apelował.
Polityk SLD nie pozostał dłużny i odparował adwersarzowi. Widzę, że poziom dyskusji jest PSL-owski. Typowe PSL, granatem od pługa oderwane. Wytłumaczę pan tak, jak chłop krowie na miedzy, bo inaczej pan nie ogarnie tematu – powiedział Pietruczuk.
– Zastanawiam się nad złożeniem pozwu o naruszenie dóbr osobistych – przyznał Grzegorz Pietruczuk.
dż, tvnwarszawa.tvn24.pl
Nerwową sytuację próbował uspokoić przewodniczący sejmiku Ludwik Rakowski. – Prosiłbym o zachowanie pewnej powagi – apelował.
Polityk SLD nie pozostał dłużny i odparował adwersarzowi. Widzę, że poziom dyskusji jest PSL-owski. Typowe PSL, granatem od pługa oderwane. Wytłumaczę pan tak, jak chłop krowie na miedzy, bo inaczej pan nie ogarnie tematu – powiedział Pietruczuk.
– Zastanawiam się nad złożeniem pozwu o naruszenie dóbr osobistych – przyznał Grzegorz Pietruczuk.
dż, tvnwarszawa.tvn24.pl