Siły koalicji kontrolują Bagdad. To w zasadzie koniec wojny. Pozostało tylko ostateczne rozgromienie i rozbrojenie małych, niewiele znaczących grup zwolenników Saddama.
Siły amerykańskie pokonały oddziały irackie i kontrolują centrum Bagdadu, serce miasta jest bezpieczne pomimo dalszych walk, powiedział w środę generał Buford Blount, dowódca 3. Dywizji Piechoty Zmechanizowanej USA.
Zapytany, czy rząd Saddama Husajna jeszcze funkcjonuje, Blount odpowiedział: "Byliśmy we wszystkich rządowych budynkach i nie ma tam żadnego rządu, z którym moglibyśmy porozmawiać".
Według generała Blounta, w części miast Iraku etap walk został zastąpiony etapem operacji humanitarnych. Zapowiedział, że humanitarne loty do Bagdadu rozpoczną się za kilka dni.
W środę, gdy w stolicy Iraku zapadł zmrok, z zachodniego brzegu Tygrysu słychać było odgłosy artylerii i strzały z dział czołgowych, podali korespondenci Reutera. Most na rzece w pobliżu Ministerstwa Informacji był zablokowany przez płonące samochody.
les, pap