Według Zbigniewa Ziobry działania Donalda Tuska w sprawie pijanych kierowców są zabiegami czysto propagandowymi. Lider Solidarnej Polski w TVN24 dodał, że jest "zawsze gotów pomagać, jeżeli to będzie służyło bezpieczeństwu Polaków".
W czwartek premier spotkał się z ministrami spraw wewnętrznych i sprawiedliwości w celu wypracowania skutecznych rozwiązań do walki z pijanymi kierowcami na drogach. Rządowe pomysły mają zostać przedstawione we wtorek.
Według Zbigniewa Ziobry działania Tuska to tylko propaganda. - Ze smutkiem obserwuję to, co dziś robi premier, bo wydaje się, że jest to kolejna taka propagandowa szopka - powiedział w programie "Jeden na jeden" Ziobro. Według polityka rząd "zrobił wiele, aby nie pomóc Polakom w skutecznej walce z pijanymi kierowcami". Ziobro przypomniał, że obecny rząd "zlikwidował" sądy 24-godzinne. - Przypomnę, że po wprowadzeniu sądów 24-godzinnych o kilkadziesiąt tysięcy spadła liczba pijanych kierowców na polskich drogach. Dlaczego? Bo kara była tam nie tylko dolegliwa, ale i szybka - wyjaśnił Ziobro.
Lider Solidarnej Polski zauważył także, że obecne statystyki policyjne, które mówią o spadku liczby wypadków powodowanych przez pijanych kierowców, nie muszą być miarodajne z powodu fali emigracji Polaków.
W nowy rok noc pijany kierowca wjechał w grupę pieszych w Kamieniu Pomorskim. Zginęło sześć osób. 26-latek, który spowodował wypadek, w piątek może trafić do trzymiesięcznego aresztu.
pr, TVN24, tvn24.pl
Według Zbigniewa Ziobry działania Tuska to tylko propaganda. - Ze smutkiem obserwuję to, co dziś robi premier, bo wydaje się, że jest to kolejna taka propagandowa szopka - powiedział w programie "Jeden na jeden" Ziobro. Według polityka rząd "zrobił wiele, aby nie pomóc Polakom w skutecznej walce z pijanymi kierowcami". Ziobro przypomniał, że obecny rząd "zlikwidował" sądy 24-godzinne. - Przypomnę, że po wprowadzeniu sądów 24-godzinnych o kilkadziesiąt tysięcy spadła liczba pijanych kierowców na polskich drogach. Dlaczego? Bo kara była tam nie tylko dolegliwa, ale i szybka - wyjaśnił Ziobro.
Lider Solidarnej Polski zauważył także, że obecne statystyki policyjne, które mówią o spadku liczby wypadków powodowanych przez pijanych kierowców, nie muszą być miarodajne z powodu fali emigracji Polaków.
W nowy rok noc pijany kierowca wjechał w grupę pieszych w Kamieniu Pomorskim. Zginęło sześć osób. 26-latek, który spowodował wypadek, w piątek może trafić do trzymiesięcznego aresztu.
pr, TVN24, tvn24.pl