Minister sportu Andrzej Biernat na antenie TOK FM mówił o zamieszaniu wokół wiceministrze sprawiedliwości Michale Królikowskim, który przeprowadził wywiad rzekę z arcybiskupem Henrykiem Hoserem. Szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki chciałbym aby za to zachowanie premier zwolnił go ze stanowiska.
-W rządzie Donalda Tuska ministrowie mają bardzo szeroką autonomię m.in. jeśli chodzi o dobór pracowników. Nie wierzę, by premier ingerował w działalność ministerstwa sprawiedliwości. A do oceniania pracy urzędników jest minister. Raczej nie wtrącałbym się w to, co robi wiceminister Królikowski, tylko poczekał na ocenę jego pracy przez min. Marka Biernackiego. A ministra Biernackiego ocenią wyborcy - powiedział Andrzej Biernat.
- Siłą Platformy Obywatelskiej zawsze było to, że po lewej strony mamy Bartosza Arłukowicza, a z prawej np. Ireneusza Rasia. To nikomu nie szkodziło. Nawet jak dochodziło do napięć, to po takich incydentalnych nerwowych zachowaniach wracaliśmy do współpracy. Nie widzę więc powodu do niepokojów. Siłą PO jest jej różnorodność – tłumaczył Biernat.
Premier 10 stycznia powiedział, że nie widzi powodów do odwoływania wiceministra.
TOK FM, ml
- Siłą Platformy Obywatelskiej zawsze było to, że po lewej strony mamy Bartosza Arłukowicza, a z prawej np. Ireneusza Rasia. To nikomu nie szkodziło. Nawet jak dochodziło do napięć, to po takich incydentalnych nerwowych zachowaniach wracaliśmy do współpracy. Nie widzę więc powodu do niepokojów. Siłą PO jest jej różnorodność – tłumaczył Biernat.
Premier 10 stycznia powiedział, że nie widzi powodów do odwoływania wiceministra.
TOK FM, ml