Grodzka: Ci ludzie wprowadzają atmosferę wojny

Grodzka: Ci ludzie wprowadzają atmosferę wojny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anna Grodzka (fot. MATEUSZ BAJ/NEWSPIX.PL / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Posłanka Twojego Ruchu Anna Grodzka na antenie TVP Info skomentowała przerwanie przez narodowców promocji jej biografii.
-Nie czuję się ani obrażona, ani poniżona. Ja już się przyzwyczaiłam do tego, co nazywamy hejterstwem. Tłumaczę sobie tak: to jest działalność polityczna tych ludzi, którzy chcą się wywindować w ten sposób, wykrzyczeć te swoje hasła i poczuć adrenalinę, która im towarzyszy, wiedząc, że robią coś, czego w zasadzie nie wolno, ale wiedzą, że wiele im za to nie zagraża. To mi daje pewien dystans – mówiła Grodzka.

Posłanka wyjaśniła, że w jej przekonaniu osoby, które zakłóciłu wieczór autorski „wprowadzają atmosferę wojny”- Ci ludzie mają poczucie takiej grupowej solidarności. W taki sposób powstają gangi i systemy totalitarne. To jest jednak
wynik frustracji stanem naszego społeczeństwa, biedy, nierówności społecznych oraz coraz gorszej edukacji - zaznaczyła.

Grodzka nie kryła, że nie jest zadowolona z reakcji policji na to, co się stało podczas spotkania z czytelnikami. - Musieliśmy czekać ok. 40 minut na to, aby policja wyprowadziła tych zakłócających. Policja nie ma precyzyjnych instrukcji, jak postępować w taki sposób. I to jest problem. Zwrócę się w tej sprawie z interpelacją do ministra spraw wewnętrznych. Bo to są ci sami ludzie, którzy pojawiają się w Warszawie czy Wrocławiu. Uważam, że wobec tych ludzi winna być stosowana jakaś prewencja, aby nie dopuścić, by powtarzali swoje zachowania agresywne wobec innych ludzi - podkreśliła posłanka.

TVP Info, ml