Michał N., syn jednej z dolnośląskich posłanek Platformy Obywatelskiej jest ścigany przez prokuraturę - donosi "Gazeta Wyborcza".
Prezydent Zawiercia Ryszard Mach stał się negatywnym bohaterem tekstów publikowanych na portalu Wirtualne Zawiercie. Założyciel strony został oskarżony przez prokuraturę o to, że nie umieścił stopki redakcyjnej, nie ujawniając tym samym, kto jest redaktorem naczelnym serwisu. Okazał się nim Michał N., student prawa i syn posłanki PO.
Mach zawiadomił organy ścigania, ale nie wytoczył Michałowi N. procesu o zniesławienie. - O tym, kim jest redaktor naczelny tego portalu dowiedzieliśmy się z lokalnych mediów. A prawo wymaga podania adresu i nazwiska naczelnego - mówi "GW" Łukasz Czop, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Zawierciu.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku syn posłanki został oskarżony o złamanie prawa prasowego. Grozi mu grzywna lub ograniczenie wolności. Sprawa trafiła do sądu. Według matki redaktora serwisu, sprawa ma charakter polityczny. - Wszyscy wiedzą, że z prezydentem Machem nie jest mi po drodze. Nie mam wątpliwości, że chciał zastraszyć mojego syna i zamknąć mu usta - mówi matka Michała N.
sjk, "Gazeta Wyborcza"
Mach zawiadomił organy ścigania, ale nie wytoczył Michałowi N. procesu o zniesławienie. - O tym, kim jest redaktor naczelny tego portalu dowiedzieliśmy się z lokalnych mediów. A prawo wymaga podania adresu i nazwiska naczelnego - mówi "GW" Łukasz Czop, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Zawierciu.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku syn posłanki został oskarżony o złamanie prawa prasowego. Grozi mu grzywna lub ograniczenie wolności. Sprawa trafiła do sądu. Według matki redaktora serwisu, sprawa ma charakter polityczny. - Wszyscy wiedzą, że z prezydentem Machem nie jest mi po drodze. Nie mam wątpliwości, że chciał zastraszyć mojego syna i zamknąć mu usta - mówi matka Michała N.
sjk, "Gazeta Wyborcza"