Leszek Miller podczas debaty poprzedzającej głosowanie ws. odwołania ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza zaproponował zwołanie nowego białego szczytu. Szef SLD odniósł się także do krytycznych słów pod jego adresem ze strony Donalda Tuska.
Przed wypowiedzią Millera z mównicy sejmowej premier Donald Tusk ostro zaatakował partie opozycyjne, które w opinii szefa rządu dbają o interes koncernów farmaceutycznych, a nie pacjentów. Szef SLD przyznał jednak, że w Polsce potrzebna jest debata na rzecz służby zdrowia.
- Chciałem odpowiedzieć pozytywnie na pana (premiera - przyp. red) sugestię, aby pracować nad poprawą sytuacji w służbie zdrowia. Nie może być tolerowany fakt, że coraz więcej szpitali przypomina fabryki, a coraz więcej pacjentów jest traktowanych jako towar. Nie może być tak, że pieniądz i procedury są ważniejszy od życia ludzkiego. Jak pan ma coś ciekawego do zaoferowania to my też na pewno coś przedstawimy. Postulujemy drugi biały szczyt. Nie wierzę, że minister Arłukowicz coś do tego czasu przygotuje, ale skoro pan w niego tak wierzy... - powiedział Miller.
Szef SLD odniósł się także do samego ministra zdrowia. - Przykro mi, że pan to wystąpienie ministra Arłukowicza, które było tępą agresją zalaną oceanem obłudy, traktuje jako wzorzec. Ja rozumiem, że pan chciał mieć człowieka, który nie będzie panu szukał do namiotu, ale pan Arłukowicz ma taką zdolność, że siusia i w środku, i na zewnątrz - powiedział Miller
pr, Polsat News
- Chciałem odpowiedzieć pozytywnie na pana (premiera - przyp. red) sugestię, aby pracować nad poprawą sytuacji w służbie zdrowia. Nie może być tolerowany fakt, że coraz więcej szpitali przypomina fabryki, a coraz więcej pacjentów jest traktowanych jako towar. Nie może być tak, że pieniądz i procedury są ważniejszy od życia ludzkiego. Jak pan ma coś ciekawego do zaoferowania to my też na pewno coś przedstawimy. Postulujemy drugi biały szczyt. Nie wierzę, że minister Arłukowicz coś do tego czasu przygotuje, ale skoro pan w niego tak wierzy... - powiedział Miller.
Szef SLD odniósł się także do samego ministra zdrowia. - Przykro mi, że pan to wystąpienie ministra Arłukowicza, które było tępą agresją zalaną oceanem obłudy, traktuje jako wzorzec. Ja rozumiem, że pan chciał mieć człowieka, który nie będzie panu szukał do namiotu, ale pan Arłukowicz ma taką zdolność, że siusia i w środku, i na zewnątrz - powiedział Miller
pr, Polsat News