- Nie ma Polski elit i Polski peryferyjnej i niedorosłej do Europy. Jest jedna Polska! - mówił na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze prof. Piotr Gliński.
W Przysusze w woj. mazowieckim odbywa się konwencja Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem "PiS bliżej ludzi. Polska jest jedna". Na konwencji przemawiał m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i kandydat partii na premiera prof. Piotr Gliński. - Obecna władza nie tylko nie potrafi rządzić, czego dowodów mamy aż nadto. Każdy dzień przynosi nowy skandal i świadczy o strukturalnej niesprawności władzy, ale ona także po prostu nie chce rządzić. Chce posiadać, ale nie rządzić. Zajmuje się sama sobą i problemami, które sama sobie stwarza, jak domorośli nieudacznicy na posadach i największa w III RP korupcja polityczna i partyjna - mówił Gliński cytowany przez Stefczyk.info.
Jak podkreślił socjolog, w jego ocenie rząd PO-PSL zajmuje się nieustanie propagandą. - Jedną z najbardziej popularnych praktyk jest rządzenie ad hoc: pedofile, kibole, bestia z Piotrkowa, matki I kwartału. A kogo to obchodzi tu w Przysusze? - pytał Gliński. Dodał, że w Polsce lokalnej ludzie zorientowali się już, że prawdziwy polityk nie może tkwić "w medialny akwarium, propagandowym panopticum, w Matriksie Donalda Tuska". - Prawdziwy polityk jest w Przysusze i w tych 314 powiatach, tysiącach polskich gmin. Codziennie jest blisko ludzi i przez bezpośrednie spotkania jest z ludźmi i to ludźmi całej Polski - mówił Gliński.
- Polska potrzebuje polityków autentycznych, może szorstkich, niepokornych i źle czujących się w studiach telewizyjnych, ale rozumiejących potrzeby zwykłych ludzi. Nie ma Polski elit i Polski peryferyjnej i niedorosłej do Europy. Jest jedna Polska! - wołał prof. Gliński na konwencji PiS w Przysusze.
sjk, Stefczyk.info
Jak podkreślił socjolog, w jego ocenie rząd PO-PSL zajmuje się nieustanie propagandą. - Jedną z najbardziej popularnych praktyk jest rządzenie ad hoc: pedofile, kibole, bestia z Piotrkowa, matki I kwartału. A kogo to obchodzi tu w Przysusze? - pytał Gliński. Dodał, że w Polsce lokalnej ludzie zorientowali się już, że prawdziwy polityk nie może tkwić "w medialny akwarium, propagandowym panopticum, w Matriksie Donalda Tuska". - Prawdziwy polityk jest w Przysusze i w tych 314 powiatach, tysiącach polskich gmin. Codziennie jest blisko ludzi i przez bezpośrednie spotkania jest z ludźmi i to ludźmi całej Polski - mówił Gliński.
- Polska potrzebuje polityków autentycznych, może szorstkich, niepokornych i źle czujących się w studiach telewizyjnych, ale rozumiejących potrzeby zwykłych ludzi. Nie ma Polski elit i Polski peryferyjnej i niedorosłej do Europy. Jest jedna Polska! - wołał prof. Gliński na konwencji PiS w Przysusze.
sjk, Stefczyk.info