Artyści z Krakowa zbierają fundusze na realizację płaskorzeźby "Pieta Smoleńska" - pisze "Nasz Dziennik".
W kościele św. Katarzyny w Krakowie odbył się koncert charytatywny pod patronatem ks. infułata Jerzego Bryły. Celem akcji była zbiórka pieniędzy na płaskorzeźbę "Pieta Smoleńska" autorstwa Piotra Suchodolskiego. Projekt rzeźby powstał na zamówienie Polonii Amerykańskiej z Chicago i będzie realizowany w Krakowie.
W koncercie „Kolęda do Nieba” udział wzięli: Katarzyna Oleś-Blacha (sopran), Ewa Warta-Śmietana (sopran), Tomasz Lampert (tenor), Marcin Wolak (baryton) oraz Myślenicka Orkiestra Kameralna „Concertino” pod dyrekcją Marka Kluzy, Chór Akademicki UJ Camerata Iagellonica pod dyrekcją Włodzimierza Siedlika i Janusza Wierzgacza. Koncert poprowadził Leszek Długosz.
- Idea „Piety Smoleńskiej” była realizowana powoli i burzliwie zmieniała swą postać. Powstała za oceanem jako Matka Boża Smoleńska, ale wizerunek Dzieciątka nie mógł oddać całej grozy, ogromu bólu, a także lęku, jaki budzi w człowieku tragedia narodowa z 10 kwietnia 2010 roku. Wizerunek autorstwa krakowskiego artysty Piotra Suchodolskiego zdołał zawrzeć w sobie to wszystko - mówiła Zuzanna Kurtyka, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010.
Nie wiadomo, gdzie płaskorzeźba zostanie umieszczona. - Na pewno chcemy, by nie był to mały obrazek, ale monumentalne dzieło - mówi Kurtyka w rozmowie z "ND".
sjk, "Nasz Dziennik"
W koncercie „Kolęda do Nieba” udział wzięli: Katarzyna Oleś-Blacha (sopran), Ewa Warta-Śmietana (sopran), Tomasz Lampert (tenor), Marcin Wolak (baryton) oraz Myślenicka Orkiestra Kameralna „Concertino” pod dyrekcją Marka Kluzy, Chór Akademicki UJ Camerata Iagellonica pod dyrekcją Włodzimierza Siedlika i Janusza Wierzgacza. Koncert poprowadził Leszek Długosz.
- Idea „Piety Smoleńskiej” była realizowana powoli i burzliwie zmieniała swą postać. Powstała za oceanem jako Matka Boża Smoleńska, ale wizerunek Dzieciątka nie mógł oddać całej grozy, ogromu bólu, a także lęku, jaki budzi w człowieku tragedia narodowa z 10 kwietnia 2010 roku. Wizerunek autorstwa krakowskiego artysty Piotra Suchodolskiego zdołał zawrzeć w sobie to wszystko - mówiła Zuzanna Kurtyka, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010.
Nie wiadomo, gdzie płaskorzeźba zostanie umieszczona. - Na pewno chcemy, by nie był to mały obrazek, ale monumentalne dzieło - mówi Kurtyka w rozmowie z "ND".
sjk, "Nasz Dziennik"