Kurski: Gender? Nie zgadzamy się na adopcję przez gejów

Kurski: Gender? Nie zgadzamy się na adopcję przez gejów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Dlaczego w miniony weekend nie odbyła się konwencja Solidarnej Polski? - Poszliśmy po rozum do głowy, że musi się zebrać ciało nadzorcze, które wcześniej zatwierdzi "jedynki" i kryteria doboru ludzi na listę - tłumaczy na antenie TVP Info europoseł Jacek Kurski, komentując doniesienia o rzekomym konflikcie z Ludwikiem Dornem.
Konwencja miała odbyć się w warszawskim Teatrze Palladium. Solidarna Polska miała ogłosić kandydatów na pierwsze miejsca list wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Spekulowano, że Ludwik Dorn miał był "jedynką" na Mazowszu. Konwencję przesunięto jednak na następny tydzień. Jako powód podano "zainteresowanie kandydowaniem do Parlamentu Europejskiego z list Solidarnej Polski osób i środowisk, z których akcesem winna się wcześniej zapoznać rada główna" - informowała "Rzeczpospolita".

- Konwencja będzie, zapraszam wszystkie media 1 lutego. Nie było jej z prostego powodu, ja zawnioskowałem o przełożeniu tej konwencji, bo do tej pory byliśmy partią partyzancką, działaliśmy na podstawie przejściowych przepisów, w grudniu wybraliśmy radę polityczną. Poszliśmy po rozum do głowy, że musi się zebrać ciało nadzorcze, które wcześniej zatwierdzi "jedynki" i kryteria doboru ludzi na listę - mówi w TVP Info Jacek Kurski.

Polityk komentuje również słowa Jarosława Gowina, który stwierdził, że temat gender nikogo w Polsce nie interesuje i jest tematem zastępczym. - To zjawisko, które zastanawia, a nawet niepokoi wielu rodziców. To jest zagrożenie, to jest mieszanie ról społecznych. Tutaj chodzi o zagrożenie dla polskich dzieci. Nie ma zgody Solidarnej Polski na adopcję przez pary homoseksualne koniec, kropka.pl jak mawia mój 6-letni synek - podkreśla Kurski.

sjk, TVP Info, "Rzeczpospolita"