Kidawa-Błońska: Tusk nie ma pretensji. Bieńkowska nie chciała...

Kidawa-Błońska: Tusk nie ma pretensji. Bieńkowska nie chciała...

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Premier często na dywaniki nie wzywa. Raczej przekazuje swoje odczucia. Nie miał pretensji, bo to była niezamierzona wypowiedź. Przecież pani Bieńkowska nie chciała nikogo obrazić, ani urazić, ale rzeczywiście dla osób, które marzną w pociągach mogło to być nieprzyjemne - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska.
Kidawa-Błońska: Premier nie miał pretensji za "sorry, taki mamy klimat"

Rzeczniczka rządu wypowiedziała się na temat reakcji D. Tuska na słowa wicepremier, gdzie komentując opóźnienia pociągów powiedziała: "sorry, taki mamy klimat". - Pani premier Bieńkowska naprawdę zajmuje się ważnymi sprawami. To była nieszczęśliwa wypowiedź - podsumowała Kidawa Błońska.

63 proc. ankietowanych sondażu "Rzeczpospolitej" oceniło wypowiedź wicepremier Bieńkowskiej krytycznie. Tylko 33 proc. badanych uznało, że zastępca premiera Tuska miała rację. - Przypuszczaliśmy, że wypowiedź wicepremier zaszokuje Polaków, i tak się stało ze względu na treść i styl, bo społeczeństwo nie akceptuje niedbałego języka u ministra - mówi w rozmowie z "Rz" Wojciech Jabłoński z Uniwersytetu Warszawskiego, politolog i specjalista od marketingu politycznego. Wicepremier Bieńkowska szczególnie podpadła kobietom.

sjk, TVN24/x-news