- W procesie przenoszenia sędziów minister sprawiedliwości nie może być przez nikogo zastępowany - ogłosił rzecznik Sądu Najwyższego prof. Piotr Hofmański.
Uchwała Sądu Najwyższego dotyczy reformy sądów, przygotowanej przez byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. SN rozpatrywał kwestię, czy w przeniesieniu sędziego na inne miejsce służbowe minister sprawiedliwości może być zastąpiony przez sekretarza lub podsekretarza stanu. Sąd uznał, że taką decyzję mógł podjąć wyłącznie minister sprawiedliwości, nie mógł tym samym jej delegować na rzecz wiceministra. - Minister nie działał tu jako członek rządu i nie działa jako organ władzy wykonawczej. Jego kompetencja ma bardzo szczególny charakter, głównie z uwagi na to, że ma charakter ingerujący w sferę niezawisłości sędziowskiej - wyjaśniał sędzia Piotr Hofmański.
Uchwała obowiązuje od dziś, czyli dnia jej podjęcia, więc wydane w zeszłym roku wyroki nie mogą zostać na jej podstawie unieważnione.
W wyniku reorganizacji sądów, od tego roku 79 małych sądów rejonowych stało się wydziałami zamiejscowymi sądów sąsiednich, co wiązało się z przeniesieniami sędziów. Niektórzy z nich powstrzymywali się od orzekania, nie będąc pewnym swego statusu.
TVN24/x-news
Uchwała obowiązuje od dziś, czyli dnia jej podjęcia, więc wydane w zeszłym roku wyroki nie mogą zostać na jej podstawie unieważnione.
W wyniku reorganizacji sądów, od tego roku 79 małych sądów rejonowych stało się wydziałami zamiejscowymi sądów sąsiednich, co wiązało się z przeniesieniami sędziów. Niektórzy z nich powstrzymywali się od orzekania, nie będąc pewnym swego statusu.
TVN24/x-news