Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli poinformowała o wynikach sekcji zwłok matki i dwójki jej dzieci, których ciała z ranami ciętymi i kłutymi zostały odnalezione w mieszkaniu w miejscowości Lipa pod Stalową Wolą.
Przypomnijmy, 38-letnią kobietę oraz jej 6-letniego syna i 9-letniej dziewczynki odnalazła najstarsza córka - 12-latka po powrocie z pobliskiego kościoła.
Sekcje zwłok ofiar przeprowadzono 28 stycznia. Dała ona jednoznaczną odpowiedź co do przyczyny śmierci chłopca - było to wykrwawienie. Nie wiadomo jednak dlaczego zmarła dziewczynka. Pobrano wycinki narządów wewnętrznych do dalszych badań, Podobnie postąpiono w przypadku matki. Kobieta miała rany kłute klatki piersiowej, co mogło być przyczyną zgonu.
Śledczy zakładają, że mogło dojść do morderstwa, podobnie jak i że to kobieta zabiła dzieci, a następnie dzieci.
12-latka przebywa pod opieką babci. Ojciec dzieci kilka dni temu wyjechał do Francji (według mediów, by zakupić tam samochód). Mężczyzna został powiadomiony o tragedii. Rodzina jest pod opieką psychologów
Polskieradio.pl, ml
Sekcje zwłok ofiar przeprowadzono 28 stycznia. Dała ona jednoznaczną odpowiedź co do przyczyny śmierci chłopca - było to wykrwawienie. Nie wiadomo jednak dlaczego zmarła dziewczynka. Pobrano wycinki narządów wewnętrznych do dalszych badań, Podobnie postąpiono w przypadku matki. Kobieta miała rany kłute klatki piersiowej, co mogło być przyczyną zgonu.
Śledczy zakładają, że mogło dojść do morderstwa, podobnie jak i że to kobieta zabiła dzieci, a następnie dzieci.
12-latka przebywa pod opieką babci. Ojciec dzieci kilka dni temu wyjechał do Francji (według mediów, by zakupić tam samochód). Mężczyzna został powiadomiony o tragedii. Rodzina jest pod opieką psychologów
Polskieradio.pl, ml