Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski na antenie TVP Info opowiedział, że polscy politycy, którzy jeżdżą na Ukrainę zapominają o mieszkającej tam Polonii i popełniają wiele błędów, gdyż "nie orientują się w pewnych sprawach".
- Polscy politycy nie orientują się w pewnych sprawach. Traktują wyjazd na Ukrainę jako taką wycieczkę: przyjadą na parę godzin wygodnym samolotem, pokrzyczą i wracają do Warszawy. Moje kontakty z Polakami, którzy tam mieszkają, doprowadzają mnie do wniosku, że w pewnych momentach polscy politycy popełniają błędy i chyba traktują to jako kampanię wyborczą - mówił Isakowicz-Zaleski i dodał, że :"jeżeli Ukraina chce wejść do Unii, to nie ma miejsca dla nazistów". - Dla ludzi, którzy gloryfikują zbrodniarzy Polaków i Żydów - podkreślił.
Duchowny nazwał jednego z trzech liderów opozycji Ołeha Tiahnyboka "nazistą". - Myślę, że Tiahnybok to nie tylko retoryka, ale to są konkretne jego działania wymierzone także w Polaków mieszkających na Ukrainie. I dlatego jakakolwiek fraternizacja się z Tiahnybokiem jest niedopuszczalna. Oczywiście komuniści są źli. Według mnie Janukowycz powinien ustąpić. Ale nie można zastąpić jednego diabła drugim diabłem. I teraz powiedzieć, że się cieszymy, że zamiast komunisty będzie nazista - mówił Isakowicz-Zaleski.
Duchowny ostrzegł, że nie można lekceważyć ukraińskich nacjonalistów. - Historia nas uczy, że tam gdzie jest potworna bieda i determinacja, a tak jest na Ukrainie, rodzą się demony. Trzeba szukać rozwiązań demokratycznych i zapewnić prawa mniejszości. Dziwię się, ze zwłaszcza partie prawicowe, milczą na temat sytuacji Polaków na Ukrainie - dodał.
TVP Info, ml
Duchowny nazwał jednego z trzech liderów opozycji Ołeha Tiahnyboka "nazistą". - Myślę, że Tiahnybok to nie tylko retoryka, ale to są konkretne jego działania wymierzone także w Polaków mieszkających na Ukrainie. I dlatego jakakolwiek fraternizacja się z Tiahnybokiem jest niedopuszczalna. Oczywiście komuniści są źli. Według mnie Janukowycz powinien ustąpić. Ale nie można zastąpić jednego diabła drugim diabłem. I teraz powiedzieć, że się cieszymy, że zamiast komunisty będzie nazista - mówił Isakowicz-Zaleski.
Duchowny ostrzegł, że nie można lekceważyć ukraińskich nacjonalistów. - Historia nas uczy, że tam gdzie jest potworna bieda i determinacja, a tak jest na Ukrainie, rodzą się demony. Trzeba szukać rozwiązań demokratycznych i zapewnić prawa mniejszości. Dziwię się, ze zwłaszcza partie prawicowe, milczą na temat sytuacji Polaków na Ukrainie - dodał.
TVP Info, ml