- Jestem oburzona, że posłanka Kempa, która tak dużo mówi o roli i szacunku dla tradycyjnej rodziny, zakłóca mir domowy rodziny premiera - powiedziała na antenie TVP info Agnieszka Kozłowska-Rajewicz pełnomocnik rządu ds. równego traktowania.
W poniedziałek posłanka Solidarnej Polski, przewodnicząca zespołu parlamentarnego "Stop gender" Beata Kempa ogłosiła, że napisała list do Małgorzaty Tusk. W liście posłanka prosi o wsparcie dla działalności swojego zespołu parlamentarnego.
- Jestem oburzona, że posłanka Kempa, która tak dużo mówi o roli i szacunku dla tradycyjnej rodziny, zakłóca mir domowy rodziny pana premiera, która jest bardzo fajną, tradycyjną, polską rodziną. Gdyby posłanka Kempa z uwagą przeczytała książkę Małgorzaty Tusk, to wiedziałaby, że Małgorzata Tusk nie lubi polityki, nie chce się do niej wtrącać. Uważam, że ten list jest bezczelny - powiedziała Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.
Według niej Kempa, jako aktywna polityczka wpisuje się w gender. - Posłanka Kempa jest uosobieniem gender, ponieważ jest kobietą aktywną w życiu publicznym - uważa Kozłowska-Rajewicz. - Zakłada jakiś dziwy zespół dotyczący zwalczania czegoś, co nie istnieje - powiedziała Kozłowska-Rajewicz.
TVP info, tk
- Jestem oburzona, że posłanka Kempa, która tak dużo mówi o roli i szacunku dla tradycyjnej rodziny, zakłóca mir domowy rodziny pana premiera, która jest bardzo fajną, tradycyjną, polską rodziną. Gdyby posłanka Kempa z uwagą przeczytała książkę Małgorzaty Tusk, to wiedziałaby, że Małgorzata Tusk nie lubi polityki, nie chce się do niej wtrącać. Uważam, że ten list jest bezczelny - powiedziała Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.
Według niej Kempa, jako aktywna polityczka wpisuje się w gender. - Posłanka Kempa jest uosobieniem gender, ponieważ jest kobietą aktywną w życiu publicznym - uważa Kozłowska-Rajewicz. - Zakłada jakiś dziwy zespół dotyczący zwalczania czegoś, co nie istnieje - powiedziała Kozłowska-Rajewicz.
TVP info, tk