Janusz Palikot i jego partia chcą odwołania za stanowiska wojewody lubelskiej, Jolanty Szołno-Koguc.
Zdaniem Palikota, powodem dymisji powinny być "skandaliczne zaniedbania" w związku z atakiem zimy na Lubelszczyźnie. - Od urzędników należy oczekiwać, że będą solidarni z ludźmi - podkreślił polityk. Mówił też o skutkach zaniedbań.
- Nie dojeżdża straż pożarna, zaopatrzenie. Ludzie są odcięci do świata - wymieniał. Jego zdaniem, reakcja wojewody na tę sytuację jest "skandaliczna."
- Premier ją wprawdzie ponagla i każe jej jechać, ale do tego powiedzenia (minister Elżbiety Bieńkowskiej - red.): "sorry, taki mamy klimat", trzeba dodać - sorry, taką mamy wojewodę na terenie województwa lubelskiego - powiedział.
tvn24.pl
- Nie dojeżdża straż pożarna, zaopatrzenie. Ludzie są odcięci do świata - wymieniał. Jego zdaniem, reakcja wojewody na tę sytuację jest "skandaliczna."
- Premier ją wprawdzie ponagla i każe jej jechać, ale do tego powiedzenia (minister Elżbiety Bieńkowskiej - red.): "sorry, taki mamy klimat", trzeba dodać - sorry, taką mamy wojewodę na terenie województwa lubelskiego - powiedział.
tvn24.pl
