Jacek Kurski na antenie RMF FM skrytykował postanowienia Okrągłego Stołu. Gość programu "Kontrwywiad" stwierdził, że Polacy zachowali się jak "frajerzy", ponieważ porozumieli się z komunistami jako pierwsi i przestrzegali zasad umowy.
P osłowie Solidarnej Polski są przeciwni przyjęciu przez Sejm uchwały, która podkreśli istotną rolę uczestników Okrągłego Stołu w procesie odzyskiwania wolności przez Polskę. Członkowie opozycyjnej partii twierdzą, że w wyniku obrad Okrągłego Stołu w Polsce nie doszło do dekomunizacji i rozliczenia ludzi związanych z PRL.
- Elity Okrągłego Stołu, które odrzuciły sprzeciw społeczeństwa wobec porozumienia z komunistami są odpowiedzialne za współtworzenie atmosfery, w której możliwe były zbrodnie nie tylko komunistyczne ze stanu wojennego, ale również te popełniane w czasie Okrągłego Stołu i po Okrągłym Stole - powiedział Kurski.
Według jednego z liderów Solidarnej Polski gdyby nie Okrągły Stół "nie czekalibyśmy najdłużej w całej Europie na wolne wybory". - Już Czechy, Bułgaria, Rumunia, Niemcy - wszyscy mieli. Tylko my byliśmy frajerami, bo poszliśmy pierwsi na umowę z komunistami, której przestrzegaliśmy - stwierdził Kurski.
pr, RMF FM
- Elity Okrągłego Stołu, które odrzuciły sprzeciw społeczeństwa wobec porozumienia z komunistami są odpowiedzialne za współtworzenie atmosfery, w której możliwe były zbrodnie nie tylko komunistyczne ze stanu wojennego, ale również te popełniane w czasie Okrągłego Stołu i po Okrągłym Stole - powiedział Kurski.
Według jednego z liderów Solidarnej Polski gdyby nie Okrągły Stół "nie czekalibyśmy najdłużej w całej Europie na wolne wybory". - Już Czechy, Bułgaria, Rumunia, Niemcy - wszyscy mieli. Tylko my byliśmy frajerami, bo poszliśmy pierwsi na umowę z komunistami, której przestrzegaliśmy - stwierdził Kurski.
pr, RMF FM