Spowodował katastrofę kolejową. Dziś rusza proces

Spowodował katastrofę kolejową. Dziś rusza proces

Dodano:   /  Zmieniono: 
Spowodował katastrofę kolejową. Dziś rusza proces (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Maszynista, który w 2011 r. spowodował katastrofę kolejową niedaleko miejscowości Baby w powiecie piotrkowskim, stanie dziś przed sądem w Piotrkowie Trybunalskim – informuje TVN 24. Grozi mu 8 lat więzienia.
Tomasz G. jest odpowiedzialny za wypadek z 2011 r. Z torów wypadła lokomotywa, która uderzyła w nasyp. Razem z nią wypadły cztery wagony, a jeden z nich przewrócił się. W wyniku katastrofy dwie osoby zmarły, a 162 zostały poszkodowane. Prokuratura oskarżyła Tomasz G. o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu kolejowym oraz o nieumyślne spowodowanie strat w wysokości 635 tysięcy złotych na szkodę PKP Intercity oraz ponad miliona złotych na szkodę PKP PLK. Grozi mu 8 lat więzienia.

– Maszynista niedostatecznie obserwował wskazania semaforów. Do katastrofy doszło, bo pociąg jechał za szybko. W miejscu, gdzie dozwolona jest prędkość do 40 km na godzinę, pociąg jechał 113 km/h – powiedział Witold Błaszczyk z piotrkowskiej prokuratury. W toku śledztwa okazało się też, że maszynista prowadził bez okularów korekcyjnych, nie miał aktualnego rozkładu pociągu i twierdził, że ma opóźnienie.

Ustalenia prokuratury potwierdziła Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych, która stwierdziła, że do wypadku przyczyniła się zbyt duża prędkość i niedostosowanie się do wskazań semafora.
kl, TVN 24