Kwaśniewski nie chciał ujawnić nazwiska tej osoby. Powiedział tylko, że jest to "bardzo wybitny człowiek". Jego nazwisko będzie podane, jak tylko zostanie to uzgodnione ze stroną amerykańską. Na pytanie dziennikarki, kiedy poznamy nazwisko tej osoby, Kwaśniewski powiedział: "Sądzę, że to kwestia dni".
Mówiąc o odbudowie Iraku, prezydent powiedział, że "mamy całą listę ludzi, którzy chcą działać". Są to ludzie z dyplomacji i gospodarki, także finansów, bo jest tam też sprawa długów. "Zastanawialiśmy się, jak długo Polacy będą tam pracować. Sądzimy, że 3 miesiące to minimum, 6 miesięcy jest realne, z możliwością przedłużenia" - ocenił prezydent.
W piątek prezydent Bush ogłosił zakończenie działań wojennych. Irak zostanie teraz podzielony na kilka stref stabilizacyjnych. Kwaśniewski uważa, że będą to 3-4 strefy. "Która ze stref będzie kontrolowana przez Polskę - jeszcze nie wiadomo, ale jesteśmy bardzo blisko decyzji" - powiedział Kwaśniewski. Dodał, że prawdopodobnie będzie to strefa północna.
Kwaśniewski mówił, że w grę wchodziła też strefa na zachodzie, bliżej Jordanii, "ale jest bardzo duża pod względem powierzchni, pustynna i wymaga np. śmigłowców, których my nie mamy".
sg, pap