Lech Wałęsa umieścił opublikował w internecie prywatne zdjęcia. Sfotografował się m.in w luksusowej łazience hotelu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. - Może Wałęsa na stare lata chce zostać sprzedawcą jacuzzi lub kafelków - drwi z byłego prezydenta szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro na antenie Superstacji.
Cała Europa wstrzymała oddech przez sytuację na Ukrainie, a Lech Wałęsa bawi się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - podaje Superctacja. Na opublikowanych zdjęciach możemy zobaczyć byłego prezydenta, bawiącego się z szejkami, pływającego w jacuzzi i promującego jachty. Lech Wałęsa zrobił też wiele fotografii ze swojego pokoju hotelowego, m.in. z ekskluzywnej łazienki.
- To jest kuriozalne i śmieszne, bo Lech Wałęsa niszczy własną legendę. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla, który mógłby ze swoim autorytetem międzynarodowym uczestniczyć w różnego rodzaju procesach pokojowych, zupełnie się w to nie angażuje. Zamiast tego zamieszcza kuriozalne zdjęcia. Coraz bardziej się pogrąża - powiedział SuperstacjiMariusz Antoni Kamiński, poseł PiS.
Prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zapytał czy "Lech Wałęsa na stare lata chce zostać sprzedawcą jacuzzi albo kafelków?" - Dlatego robi zdjęcia tam, gdzie bywa na zaproszenie szejków. Widać, że specjalizowałby się w sprzedaży takim, którzy mają grube portfele. Normalnego Polaka pewnie nie byłoby stać na tego rodzaju zakupy. Na pewno nie dodaje to powagi byłemu prezydentowi i nobliście - powiedział Superstacji Zbigniew Ziobro.
- Zmroziło mnie to, dlatego że nie wypada po pierwsze ani byłemu prezydentowi takich rzeczy robić, a po drugie szefowi związków zawodowych, który miał walczyć o los najbiedniejszych. Wychodzi prawdziwa twarz. O co walczył Lech Wałęsa? O to, żeby dzisiaj być na Florydzie raz w tygodniu i o to, żeby się fotografować na tle Ferrari i tych luksusowych łazienek? - powiedział rzecznikowi SLD Dariusz Joński.
Superstacja, tk